Wolontariat

        • Nagłówek

        • 14.10.2025r

          Dziś, mimo deszczu i chłodu, nasz Szkolny Wolontariat nie próżnował. Uczniowie z pełnym zaangażowaniem sprzątali opuszczone groby na miejscowym cmentarzu. Grabienie liści, czyszczenie pomników i zapalanie zniczy to tylko część pracy, jaką wykonali. Dzięki nim wiele zapomnianych miejsc znów wygląda godnie i z szacunkiem.

          Serdeczne podziękowania dla wolontariuszy z klasy 8a – Ewy i Tomka oraz z klasy 8b – Emilki, Aleksandry, Zuzanny, Nikodema, Wiktora i Filipa.

          Wasza praca to piękny przykład troski o pamięć i wspólne dobro. 💚

        • Rolkuj dla HOSPICJUM

        • 4.10.25r

           

          W mglisty, chłodny sobotni poranek miasto budzi się w ciszy. Na Sosinie, gdzie jeszcze widać rosę na trawnikach, zjawiają się młode Wolontariuszki ze Szkoły Podstawowej nr 18. To nie typowa lekcja wychowania fizycznego ani zwykły spacer. To wyjątkowy projekt, który łączy rolki, dobroczynność i bezinteresowną radość. Dziewczynki (Lena, Amelia, Barbara, Kinga, Adrianna z klasy 7b) zabezpieczały trasę, puszczały bańki mydlane, rysowały z dziećmi, wręczały medale za odwagę i wytrwałość, a także rozdawały jabłka jako symbol zdrowia i prostoty – stawało się miłym akcentem kończącym wspólne spotkanie. 

          Dziewczynki/Wolontariuszki z podstawówki z włączonymi uśmiechami i rękami pełnymi kolorów wracały do domu z poczuciem, że zrobiły coś wartościowego – nie tylko dla innych, ale także dla siebie samych.

          To wydarzenie udowodniło, że prostota gestów może być źródłem ogromnej siły. Puszczanie baniek, zabezpieczanie trasy, rysowanie z dziećmi, wręczanie medali i rozdawanie jabłek – wszystko to składa się na opowieść o wspólnocie, która potrafi zjednoczyć ludzi wokół dobra. W miarę jak „Sosina” zaczynała się powoli rozjaśniać, a mgła ustępowała miejsca promieniom słońca, wszyscy zrozumieli, że rolki to tylko narzędzie. Najważniejszy był drugi, najważniejszy człon: to, co robimy razem dla innych.

          Podsumowując: sobotni, mglisty poranek, skąpany w oddechu radości, stał się dowodem na to, że młode pokolenie potrafi łączyć marzenia z realnością, a dobroć – z codziennością. Rolki, bańki, kredki i medale– to wszystko, co sprawiło, że hospicjum poczuło się mniej samotne. I choć to wydarzenie minęło, jego echo będzie towarzyszyć uczestnikom jeszcze długo, przypominając, że każda, nawet najdrobniejsza wspólnota ma znaczenie – i że dobro wraca, kiedy się go najczęściej nie spodziewamy.

          Dziękujemy Rodzicom za pomoc, Państwa współpraca była kluczowa dla sukcesu naszego przedsięwzięcia.:)